Już tylko trochę ponad miesiąc dzieli nas od rekordowo obfitego wypoczynku. W tym roku bowiem długi weekend będzie naprawdę długi. Co powinno znaleźć się w twoim aucie podczas długiej podróży – o tym dowiesz się z tego artykułu.

Aż 6 dni, które przy wzięciu trzydniowego urlopu można rozszerzyć do 9 sprawiają, że to doskonały czas na zaplanowanie naprawdę ciekawego wyjazdu. Nie da się ukryć, że kurorty będą przeżywać prawdziwe zatrzęsienie, dlatego też z rezerwacją miejsc należy się wyjątkowo spieszyć. Im dłuższa podróż nas czeka, tym więcej rzeczy należy zabrać ze sobą. O czym zatem nie można zapomnieć wtedy, gdy szykujemy się na rozciągnięty w czasie wyjazd?

Dodatkowe miejsce na dachu?

Długa podróż oznacza dużo bagaży. Nie każdy z nas posiada jednak auto typu kombi, a co dopiero mówić o większych pojazdach, takich jak minivany czy kampery. Dodatkowo jeśli posiadamy rodzinę, która pojedzie razem z nami, walizek okaże się naprawdę dużo. W takim przypadku standardowy kufer w aucie może okazać się niewystarczający. Doskonałym rozwiązaniem dla zmotoryzowanych posiadaczy duży rodzin jest inwestycja w dodatkowy bagażnik umieszczony na dachu – dzięki niemu bezpiecznie przewieziemy walizki i dodatkowy sprzęt (na przykład narty), których transport w normalnych warunkach byłby niemożliwy.

Boxy dachowe i kosze, czyli powiększanie samochodu.

Przed tym sprawdźmy jednak sposób montażu tego typów akcesoriów – może się bowiem okazać, że relingi w naszym aucie nie posiadają zaczepów. W takim przypadku można skorzystać z urządzeń zapewniających montaż niezależny w stosunku do obecności śrub (na przykład za pomocą wbudowanych dynamometrów). Jeśli już posiadamy bagażnik bazowy, można rozejrzeć się za odpowiednim kufrem. Boxy dachowe od krajowych producentów nie kosztują dużo, a jakością wykonania i bezpieczeństwem nie ustępują produktom renomowanych marek zagranicznych. Jeśli zaś na dachu umieścić zamierzamy spore torby, lepszym rozwiązaniem będzie kupno kosza dachowego wraz z zestawem linek.

Box dachowy Inter Pack Skugga M (źródło: motoautko.pl)

Płyny i oleje – uzupełnij zapasy!

Jeśli już udało nam się władować do samochodu wszystkie bagaże, zastanówmy się nad kondycją naszego silnika. Może się bowiem okazać, że poziom oleju jest na wykończeniu lub – co gorsza – zejdzie poniżej dopuszczalnych poziomów już w trasie. Koniecznie zatem należy uzupełnić poziomy wszystkich niezbędnych do jazdy cieczy jeszcze przed wyruszeniem w podróż. Ze sobą zabierzmy zaś zapasowe bańki oleju silnikowego wraz z płynem do chłodnicy.

Prostownik i narzędzia pomogą w naprawie

Przydatne będą również wszelkie akcesoria umożliwiające awaryjny rozruch: kable do akumulatora wraz z ładowarką (prostownikiem). Do nich powinniśmy dołączyć kompresor do kół wyposażony w dobry ciśnieniomierz, w razie gdyby ciśnienie w oponach niebezpiecznie spadło. Nie zapomnij również o skrzynce z narzędziami – zwłaszcza za granicą ceny pomocy drogowej są niebotyczne, a dzięki pełnemu zestawowi narzędzi może się okazać, że ewentualną naprawę będziemy w stanie przeprowadzić we własnym zakresie. Przyda się w tym również latarka-czołówka.

Bezpieczeństwo przede wszystkim

Choć może się to wydawać oczywistością, w długą podróż należy zabrać dobrze wyposażoną apteczkę. Do tego dwa trójkąty ostrzegawcze i kamizelki odblaskowe – tych ostatnich dobrze jest mieć na tyle dużo, by mógł założyć ją każdy członek rodziny. Koniecznie sprawdźmy też datę homologacji naszej gaśnicy – może się okazać, że należy wymienić ją na nowy model.

Artykuł napisany przy współpracy ze sklepem motoryzacyjnym Motoautko