Coraz częściej kupujemy mieszkania nie tylko po to, aby w nich mieszkać, ale również po to, aby na nich zarabiać. Eksperci wskazują, że na posiadaniu nieruchomości można zarobić znacznie więcej niż na lokatach bankowych. Żeby jednak zysk był największy, warto zakupić lokum w jak najlepszym miejscu.
Kupowanie mieszkań jest obecnie bardzo popularną metodą lokowania pieniędzy. W dobie niskich stóp procentowych, gdy lokaty bankowe są niskooprocentowane, a fundusze inwestycyjne i giełda mało stabilne, własna nieruchomość wydaje się najlepszym wyborem.
Zarobek na wynajmie i odsprzedaż
Na mieszkaniu można zarobić na dwa sposoby – poprzez jego wynajem i czerpanie regularnych zysków z wpłat lokatorów, a także przez wzrost jego wartości na przestrzeni czasu. Wynajem mieszkania może odbywać się na dwa sposoby – długoterminowo albo krótkoterminowo, czyli turystycznie. W tym pierwszym przypadku lokal wynajmowany jest głównie studentom, młodym pracownikom, parom, czyli osobom, z którymi podpisuje się długoterminowe umowy. W drugim mieszkanie jest wynajmowane na krótkie terminy, na przykład na jeden nocleg. Taka opcja wybierana jest najczęściej przez turystów, którzy szukają komfortowej alternatywy dla hotelu. Na własnym mieszkaniu można zarobić też przy jego odsprzedaży. Ceny nieruchomości stale idą w górę, więc nawet po 5-10 latach można wyciągnąć z niego o wiele więcej niż początkowa cena.
Gdańsk – tu zarobisz najwięcej na mieszkaniu
Na nieruchomościach można zarobić najwięcej w dużych miastach w Polsce. Rentowność takiej inwestycji jest bardzo wysoka w Warszawie, Krakowie, Poznaniu czy Wrocławiu. Jednak zgodnie z danymi opublikowanymi przez Domiporta i Home Brokera to Gdańsk znajduje się na szczycie listy. Obecnie apartamenty na sprzedaż w Gdańsku uznawane są za jeden z najlepszych sposobów na ulokowanie pieniędzy. Rentowność inwestycji w tym przypadku może wynieść nawet do około 6 proc. netto w skali roku, czyli już odliczeniu wszystkich kosztów. To o wiele więcej niż w przypadku najlepszych lokat bankowych.